o HARDEJ

HARDA z Dobieszowic, ukochana Hardusia całej rodziny otrzymała przydomek super psa w ciekawych okolicznościach. Wybieraliśmy się na wystawę. Wstając rano zauważyłam, że nie mam złotego zapięcia od kolczyka. Po długich poszukiwaniach w pościeli, na dywanach i fotelach zrezygnowana zabrałam się za poranną toaletę.

Do Hardej powiedziałam szukaj, bez jakiejś konkretnej myśli i przestałam się nią zajmować. Po pewnym czasie Harda stanęła przy mnie, następnie wyrzuciła z pyska poszukiwane przeze mnie zapięcie na moją spódnicę, siadła obok czekając na pochwałę. Nie czekała długo, została wychwalona, wyściskana, wycałowana i otrzymała przydomek super psa super pani. Skąd ona wiedziała czego szukać, jak to znalazła - jest dla mnie ciągłą tajemnicą.